Nowość!Albumy na zdjęcia już od 29,90 zł. Zobacz 

Lot samolotem a przewóz aparatu

Opublikowano

Jeśli jeszcze nie, to na pewno w przyszłości zdarzy Wam się podróżować samolotem i przewozić aparat. Z taką podróżą może wiązać się kilka pytań i wątpliwości. Dziś postaramy się przedstawić parę zasad, których warto się trzymać, aby trasa przebiegła bezproblemowo, a nasz sprzęt nie ucierpiał.

Powiemy, jak najlepiej spakować cały sprzęt, gdzie przewozić obiektywy, statyw czy akumulatory. Dowiesz się, czy lepiej jest przewieźć aparat w bagażu podręcznym, a może rejestrowanym. I na co uważać, by nic nie zostało uszkodzone lub skradzione.

Na początku powiemy coś, co każdy podróżny powinien wiedzieć – elektronikę zawsze przewozimy w bagażu podręcznym.

W momencie, gdy sprzęt ulegnie uszkodzeniu w luku bagażowym, nie mamy prawa ubiegać się o odszkodowanie, a przewoźnicy ostrzegają bardzo wyraźnie, by w bagażu rejestrowanym nie nadawać wartościowych przedmiotów. Ponadto przepisy zabraniają przewożenia akumulatorów w luku. Jeśli z jakichś względów nie możemy przewieźć sprzętu w bagażu podręcznym, jesteśmy zobowiązani go zabezpieczyć, wyłączyć i nie przewozić z materiałami łatwopalnymi.

Inaczej wygląda sytuacja ze statywem – ten z kolei może zostać uznany za niebezpieczne narzędzie, dlatego warto go rozłożyć na części i spakować do bagażu rejestrowanego. Pamiętajmy też, by dobrze go zabezpieczyć – każdy z nas przecież wie, jak obsługa lotniska traktuje nasze torby i walizki.

Zwróćcie uwagę na przepisy mówiące o przewożeniu akumulatorów. To, czy i jak możemy przewozić baterie, zależy od ich pojemności. Limit to 100 Wh w przypadku akumulatorów litowo-jonowych lub 2 gramy litu w przypadku baterii litowo-metalowych. Na szczęście większość akumulatorów używanych w aparatach mieści się w tym limicie. Znowu – pamiętajmy, by dobrze je zabezpieczyć. Styki trzeba osłonić przed zwarciem, np. za pomocą taśmy izolacyjnej lub oryginalnego opakowania.

Dobrym pomysłem jest, by przewozić aparat w specjalnie przeznaczonej do tego torbie. Torby na aparaty w większości mają specjalne wzmocnione i grubsze ścianki, które chronią aparat przed lżejszymi uderzeniami i obiciami. A gdy potraktujemy ją jako nasz podręczny plecak, śmiało możemy tam też schować przedmioty potrzebne podczas lotu.

Jeszcze jedna rzecz przemawia za tym, by przewozić sprzęt w bagażu podręcznym – na lotniskach dość często niestety zdarzają się kradzieże bagażu z luku. A bardzo często złodzieje mają dostęp do skanerów, które prześwietlają torby. By uniknąć przykrych niespodzianek (a często jest tak, że za „zgubiony” bagaż wyznaczana jest najwyższa kwota, która jednak niekiedy nie będzie w stanie pokryć kosztów naszego sprzętu) – lepiej mieć swój sprzęt przy sobie i nie narażać się na niepotrzebne niebezpieczeństwo.

Ostatnia rzecz – musimy być przygotowani na kontrolę bezpieczeństwa, w której trakcie zostaniemy poproszeni o wyłożenie całego sprzętu w osobnym pojemniku. Możemy też zostać poproszeni o poddanie sprzętu kontroli na materiały wybuchowe – to standardowa procedura.

Należy oczywiście pamiętać, że ilość zabieranego sprzętu oraz jego rodzaj będzie uzależniony od tego, co mamy zamiar robić po przylocie na miejsce. W końcu aparat w bagażu podręcznym nie musi być tylko narzędziem pracy. Profesjonalnie wykonane zdjęcia będą doskonałą ozdobą domu lub biura. Warto pamiętać, że pomimo znacznego postępu, jaki dokonał się w fotografii mobilnej, jeśli poszukujemy oryginalnych rozwiązań i celujemy w pełen profesjonalizm, musimy zabrać ze sobą aparat fotograficzny. Bagaż podręczny jest najlepszym miejscem do tego celu również dlatego, że rzeczy godne uwiecznienia mogą zdarzyć się jeszcze na pokładzie samolotu. Uchwycenie współpasażerów lub zachodzącego słońca może być przedsmakiem naszych dalszych fotograficznych wojaży. Możemy oczywiście wykorzystać wyjazd także do uzupełnienia naszego profesjonalnego portfolio. Nie zawsze jednak w takim przypadku konieczne jest zabieranie ze sobą całego osprzętu.

Czy można przewozić aparat fotograficzny w bagażu podręcznym – to pytanie, na które odpowiedź jest prosta i pojawiła się w powyższym tekście wielokrotnie. Należy więc rozważyć inną kwestię – co można zrobić z wykonanymi zdjęciami? Oczywiście, jeśli mamy zamiar dołączyć je tylko do naszego Curriculum Vitae, które będzie w formie elektronicznej lub umieścić je na swoim profilu w mediach społecznościowych, to wystarczy dokonać prostych operacji na komputerze, lub nawet telefonie. Jeśli jednak mają one bardziej osobisty charakter, warto mieć je wywołane. Takie fotografie można umieścić w albumie lub ramce wiszącej na ścianie. Można je także profesjonalnie oprawić i umieścić w honorowym miejscu na ścianie w salonie. Takie dzieło sztuki będzie doskonałą wizytówką naszych umiejętności dla rodziny i przyjaciół.

Aparat w bagażu podręcznym może się zdecydowanie przydać, niezależnie od tego, czy wyruszamy w podróż służbową, czy raczej naszym celem jest odpoczynek. Wykonane w takich okolicznościach zdjęcia mogą stanowić doskonałą reklamę naszych umiejętności. Dlatego warto mieć przynajmniej część z nich wywołaną. W tym celu zachęcamy do zapoznania się z naszym cennikiem.

Jak widzicie, przewożenie sprzętu fotograficznego w samolocie nie jest specjalnie skomplikowane. Mamy nadzieję, że rozwialiśmy Wasze wątpliwości. Życzymy udanego lotu!


Czytaj dalej

4 proste kroki zamawiania

Prześlij zdjęcia

Przy pomocy naszej aplikacji online możesz przesłać dowolną ilość zdjęć ze swojego komputera - bez instalacji, przez przeglądarkę internetową.

Wybierz parametry odbitek

Każde zdjęcie możesz wykadrować, wybrać format, rodzaj papieru i ilość odbitek.

Zamów

Gotowe zamówienie dodaj do koszyka. Wybierz rodzaj dostawy i podaj niezbędne dane.

I gotowe

Ciesz się utrwalonymi wspomnieniami, których już nigdy nie zapomnisz.